poniedziałek, 29 października 2012

O filmach fotograficznych.

Dzisiaj będzie trochę o podobieństwach i różnicach technik: cyfrowej i analogowej. Będzie też o rodzajach filmów fotograficznych. Tyle ile wiem, to napiszę, chyba że wcześniej się zmęczę.

I. Zacznę od różnic. Nie będę tu opisywał tak oczywistych różnic jak np. ta, że zdjęcie zrobione można natychmiast podejrzeć, a na zdjęcie z filmu trzeba poczekać co najmniej kilka godzin.
Może dla niektórych nie jest  sprawą oczywistą, że na rolce filmu fotograficznego typu 135 (ten jeszcze dosyć popularny film tzw. film małoobrazkowy) można zrobić 36 zdjęć (na jednym filmie udało mi się zrobić aż 42), natomiast aparat cyfrowy z kartą pamięci pomieści nawet kilka tysięcy zdjęć. Ta różnica ma poważny aspekt psychologiczny. W opinii wielu fotografów świadomość tego, że na jednym filmie możemy zrobić tylko 36 zdjęć skłania nas do zastanawiania się nad każdym kolejnym kadrem "Czy warto to fotografować?" "Jeśli warto to jak to zrobić, żeby było najlepiej?"
Aparaty cyfrowe pozwalają nam hulać bez rozmysłu i wiele osób przyjmuje strategię "im więcej tym lepiej, a w domu coś się wybierze".
Kolejną różnicą jest przewaga filmu nad matrycą cyfrową w kwestii rozpiętości tonalnej. Rozpiętość tonalna filmów fotograficznych jest większa niż rozpiętość tonalna ogólniedostępnych matryc fotograficznych. O ile te różnice stają się coraz mniej widoczne, w przypadku zdjęć kolorowych, to aparaty cyfrowe jeszcze długo nie dorównają rozpiętości tonalnej filmów czarno-białych.
Następny aspekt to szum cyfrowy i analogowe ziarno. O tyle o ile matryce cyfrowe dosyć dobrze radzą sobie w dobrym oświetleniu i takie zdjęcia są "gładkie", to z filmami fotograficznymi bywa różnie, bywają takie, które są równie "gładkie" jak zdjęcia cyfrowe, a bywają filmy dosyć ziarniste.
Natomiast większość matryc zaczyna "szaleć" przy zdjęciach w słabym oświetleniu i ustawionej dużej czułości > ISO 400. Wtedy cienie nie są czarne, a... kolorowe. Film fotograficzny w takich warunkach ujawni widoczne gołym okiem ziarno, jednak czerń jest nadal czernią a biel bielą.
Na korzyść filmu przemawia fakt, że właściwie każdy film negatywowy, czy to czarno-biały, czy kolorowy można prześwietlić o około 2EV i niedoświetlić o 1EV, bez znacznych różnic na odbitkach, natomiast matryca fotograficzna w takich warunkach wytworzy niedoświetlone lub prześwietlone zdjęcia.
Matryca fotograficzna jest znacznie trudniejsza do prawidłowego naświetlenia niż film negatywowy, natomiast matryca zawsze działa z całym sztabem innych podzespołów elektronicznych, które czuwają nad dobrym wysterowaniem matrycy. Nad dobrym naświetleniem filmu czuwa sam fotograf, który korzysta ze wskazań światłomierza. Mimo, że jest to zadanie łatwiejsze niż zadanie jakie wykonuje elektronika w aparacie cyfrowym,  to fakt, że w przypadku cyfrówek to własnie elektronika się tym zajmuje, a nie fotograf sprawia, że aparaty cyfrowe są łatwiejsze do opanowania.
Rzeczą sprzeczną jest to, jaki obraz jest przyjemniejszy dla oka, czy odbitki z cyfrowych aparatów, czy odbitki z filmów fotograficznych. Moim zdaniem obecnie  nie ma większej różnicy między kolorowymi odbitkami z dobrego filmu i z dobrego aparatu cyfrowego. Obecnie właściwie wszystkie filmy fotograficzne zanim zostaną przeniesione na papier są skanowane metodą cyfrową (trochę wypacza to ideę fotografowania na filmach), natomiast odbitki czarno-białe wykonane metodą analogową (pod powiększalnikiem)  znacznie przewyższają zdjęcia czarno-białe z aparatów cyfrowych.

II. Miały być podobieństwa, ale wykluczając różnice pozostają podobieństwa, więc nie warto o nich pisać.

Rodzaje filmów fotograficznych.
Filmy fotograficzne dzielone są ze względu na kilka ich charakterystycznych parametrów.
1) Filmy kolorowe i filmy czarno-białe. Filmy kolorowe, jak sama nazwa wskazuje zapisują jasność i kolor fotografowanych obiektów. Produkowane są filmy kolorowe negatywowe oraz filmy kolorowe pozytywowe (slajdy). Typowe czułości negatywowych filmów fotograficznych to: (wartość ISO/wartość DIN) 100/21,  200/24, 400/27, 800/30, 1600/33, w sprzedaży są też filmy o niektórych czułościach pośrednich np. ISO 160. Filmy kolorowe negatywowe obecnie przeznaczone są do wywołania w maszynowym procesie C-41, jednak na rynku są zestawy chemii do domowego wywoływania filmów negatywowych kolorowych.
O filmach kolorowych pozytywowych nie będę pisał, ponieważ ich nie używam.
Filmy czarno-białe zapisują tylko informację o jasności fotografowanego obiektu. Filmy czarno-białe w większości przeznaczone są do ręcznego wywoływania w koreksach i tankach. Jednak na rynku są conajmniej dwa filmy czarno-białe do obróbki w procesie C-41 : Koda BW400CN oraz Ilford XP2.
Obecnie na rynku mamy duży wybór filmów czarno-białych, bez przesady mogę stwierdzić, że jest ich więcej niż filmów kolorowych. Rozpiętość czułości filmów czarno-białych zaczyna się od ISO 25, na ISO 3200 kończąc. Filmy czarno-białe są na tyle uniwersalne, że można je naświetlać właściwie w każdej pośredniej czułości z podanego zakresu, oraz wykraczając po za ten zakres o jakieś +- 2EV. Mimo, że filmy czarno-białe zapisują tylko obraz czarno-biały to ich charakterystyki są bardzo zróżnicowane, tym zajmiemy się innym razem.
Może jeszcze gdzieś można znaleźć filmy czarno-białe pozytywowe, zaznaczam tylko, że takie były (może jeszcze gdzieś są) jednak chyba nie będzie mi dane z nich skorzystać.

Zarówno filmy kolorowe jak i czarno-białe sprzedawane są w co najmniej dwóch formatach: 135 czyli film małoobrazkowy i 120 czyli film średnioformatowy. Ja zajmować się będę tylko małym obrazkiem.


Film: Kodak Ektar  100. Zdjęcie robione w dzień, ziarno praktycznie niewidoczne.

Kodak Ektar 100, zdjęcie robione w nocy, tu też ziarno jest bardzo drobne. To bardzo dobry film do zdjęć nocnych.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz